Samodzielne prowadzenie kampanii w Google jest jak najbardziej możliwe. W dodatku monopolista na polskim rynku, firma Google, wspomaga osoby które nie mają dużego doświadczenia w marketingu internetowym, a prowadzą małą firmę i chciałyby przetestować, co może im dać reklama. Każdej takiej osobie jest przypisywany specjalny konsultant który odpowiada na pytania i pomaga.
System reklamowy, gdzie klient po prostu płaci za obecność w systemie wyszukiwania, nazywa się Google Adwords.
Czym tak naprawdę jest reklama w Google? Jeśli wpiszesz w wyszukiwarkę jakiś tekst i naciśniesz „Szukaj”, pojawią się wyniki wyszukiwania. Jednak wyniki z Internetu oblepione są z każdej możliwej strony reklamami. Wyniki sponsorowane Zajmują zwykle cztery pierwsze miejsca na liście wyników i oznaczone są żółtą etykietką „Reklama”. Dodatkowo, po prawej stronie znajduje się dodatkowe osiem (tak!!!) reklam. Tutaj wyniki oznaczone są tylko u góry małym znaczkiem „Reklamy”, jednak wszystkie miejsca reklamowe tam są płatne.
Poniżej Reklam w lewej kolumnie, na większość pytań o produkty lub usługi pojawia się mapka danego terenu oraz pod spodem adresy trzech lokalizacji oferujących dany produkt lub usługę. Tych wyników nie można wykupić płacąc w Adwords, ale trzeba prowadzić specjalne konto w Google i to oni wybierają która lokalizacja pojawi się na mapce, a która nie.
Dopiero pod spodem, czyli można powiedzieć, że jako 8 wynik dopiero znajdują się wyniki z przeszukiwania Internetu. Jest tych wyników 10 (można to zmienić w ustawieniach przeglądarki). Oznacza to, że wszystkich reklam jest więcej niż wyników naturalnych, a dodatkowo bardzo często są jeszcze mapki.
Dlatego w dzisiejszym czasie na pewno trzeba korzystać z Google Ads, niezależnie od tego, czy jest się wysoko w wynikach wyszukiwania, czy nie. Po prostu dominacja reklamy na stronie, gdzie ludzie szukają informacji jest taka, że prawdziwe wyniki wyszukiwania giną w natłoku informacji dodawanych przez Google. Dlaczego tak jest? Amerykański gigant wyszukiwania dba nie o wyniki wyszukiwania dla użytkowników, a o własny wynik finansowy…